lut 12, 2024

Farmaceuci mogą zamieniać leki, ale przeważnie tego nie robią. Ministerstwo szykuje zmiany

Jak słyszymy nieoficjalnie, rozważane jest rozwiązanie, że - jak obecnie - lekarze będą mogli pisać na recepcie nazwę handlową leku i ta informacja trafi do systemu P1, ale tam nastąpi zamiana na nazwę międzynarodową wraz z przypisaniem jej statusu refundacyjnego. W takiej formie recepta miałaby trafiać do realizacji w aptece.

Lekarze będą musieli przepisywać leki nazwami międzynarodowymi, a nie handlowymi - taki przeciek trafił do "Wyborczej" z prac ministerialnego zespołu, który w swoim zamkniętym kręgu pracuje nad zmianami w zakresie preskrypcji i realizacji recept na leki gotowe i recepturowe.

Sam fakt powołania zespołu i zakres jego prac jest znany od września ub. roku. Ma przygotować m.in. propozycje zmian w systemie przepisywania i realizacji e-recept, który w zgodnej opinii i lekarzy, i farmaceutów w obecnej formie nie może dalej funkcjonować i musi być uproszczony. Uzupełniany, modyfikowany, z dokładanymi w różnym czasie nowymi funkcjonalnościami, niekompatybilny, w ocenie niektórzy wymaga wręcz, by usiąść i stworzyć go na nowo.

Farmaceuci czekają na przykład na opcję automatycznego obliczania ilości leku, jaką trzeba wydać przy realizacji recepty rocznej (ta funkcja ma działać od 1 marca br). Kluczową kwestią, o którą od lat walczą lekarze, jest zdjęcie z nich obowiązku oznaczania poziomu refundacji, o co Naczelna Izba Lekarska toczy boje z każdą ekipą.

I wydaje się, że wreszcie lekarze są blisko osiągnięcia celu. Deklaracja w tej sprawie padła podczas konferencji "Priorytety w ochronie zdrowia 2024" (31 stycznia).

- Jestem przekonana, że do połowy tego roku będzie system, który będzie automatycznie wskazywał poziom refundacji. Ale uwaga, ponieważ wy lekarze jesteście zawsze tą ostatnią instancją i wy ostatecznie decydujecie, musi być przejście na system manualny. Na własną odpowiedzialność ,ze względu na wiedzę medyczną, jeśli lekarz uważa, że tak musi zrobić - mówiła minister zdrowia, Izabela Leszczyna.

Co z kwestią zmiany sposobu przepisywania recept? W radiu TOK FM minister Leszczyna zdementowała pomysł o obligatoryjności przepisywania recept nazwami międzynarodowymi przez lekarzy. Ale z tego, co słyszymy nieoficjalnie, rozważane jest jeszcze inne rozwiązanie.

Tak jak do tej pory, lekarze będą mogli pisać na recepcie nazwę handlową leku. Ta informacja trafi do systemu P1, a tam nastąpi zamiana na nazwę międzynarodową, wraz z przypisaniem jej statusu refundacyjnego. W takiej formie recepta miałaby trafiać do realizacji w aptece.

Decyzja o wydaniu konkretnego leku odbywałaby się więc na poziomie apteki. Pytany w "Miodowej" o plany w zakresie zamiennictwa prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, Marek Tomków odpowiedział, że taki pomysł "nie byłby aż taką zmianą rewolucyjną, jak się niektórym wydaje":

- Dzisiaj farmaceuta ma obowiązek pod groźbą kary finansowej zaproponowania tańszego odpowiednika. Mamy dowolność, jeśli chodzi o zamiennictwo. Natomiast lekarz może zastrzec, by nie zamieniać.

Na razie jednak ten obowiązek informacyjny o możliwości zamiany leków, czyli tzw. substytucji generycznej, na poziomie apteki przynosi znikome efekty. Jak wynika z pracy Magdaleny Szpali z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu z 2023 roku "Substytucja leków w aptece ogólnodostępnej podczas pandemii COVID-19", w kolejnych latach, poziom zamiennictwa w stosunku do całości ilościowej sprzedaży leków na receptę, wyglądał następująco: w 2016 - 2,26 proc., w 2017 - 2,44 proc., a w 2018 - 2,71 procent.

W 2019 roku zamienionych zostało 3,73 proc. wszystkich leków przepisanych na recepcie (ten przyrost tłumaczy się obowiązkiem raportowania aptek do ZSMOPL). Niewielki wzrost odnotowano w czasie pandemii COVID-19 w 2020 roku do 5,5 proc., by w 2021 znowu spadł poniżej 5 procent.

Możliwość zaznaczenia przez lekarza na recepcie "nie zamieniać" została nieco ograniczona przy ostatniej nowelizacji ustawy refundacyjnej. Lekarz może to zastrzec, pod warunkiem uzasadnionych wskazań medycznych lub występujących przy zastosowaniu tego leku udokumentowanych działań niepożądanych. Musi dodatkowo zamieścić w dokumentacji medycznej pacjenta szczegółowe uzasadnienie przepisania określonego leku.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas