Na koniec 2017 roku na terenie kraju działały 1723 stacjonarne zakłady pomocy społecznej, które dysponowały 116,1 tys. miejsc. Przebywało w nich 109,2 tys. mieszkańców - wynika z opublikowanych 16 maja danych GUS.
Główny Urząd Statystyczny podał, że liczba zakładów stacjonarnych pomocy społecznej w porównaniu z 2016 rokiem zwiększyła się o 2,7 proc., liczba miejsc w tych zakładach o 1,3 proc., a mieszkańców o 1,3 proc.
Dane GUS mówią, że 2017 roku funkcjonowało 859 domów pomocy społecznej (blisko połowa wszystkich zakładów stacjonarnych pomocy społecznej), 313 placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku (w ramach działalności gospodarczej lub statutowej) oraz 276 schronisk dla bezdomnych. Liczba jednostek w pozostałych typach placówek wyniosła 275.
Domy pomocy społecznej dysponowały 81,2 tys. miejsc - to 70 proc. wszystkich miejsc w zakładach stacjonarnych pomocy społecznej. Schroniska dla bezdomnych posiadały 15,7 tys. miejsc, placówki zapewniające całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku - 11,3 tys., a noclegownie 3,8 tys. Liczba miejsc w pozostałych typach placówek wyniosła 3,9 tys.
GUS podał, że w ciągu całego roku w zakładach stacjonarnych pomocy społecznej przebywało 166,5 tys. osób, a na 31 grudnia 2017 stan ten wynosił 109,2 tys. osób, w tym 50,8 tys. kobiet. Trzech z czterech mieszkańców to pensjonariusze domów pomocy społecznej. W pozostałych typach placówek łącznie przebywało 28,8 tys. osób, w tym w schroniskach dla bezdomnych 13,3 tys., a w placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku - 10,3 tys.
Najwięcej mieszkańców (22 proc. wszystkich osób w zakładach stacjonarnych pomocy społecznej) przebywało w placówkach dla osób w podeszłym wieku, niewiele mniej bo 21,2 proc. w placówkach dla osób przewlekle psychicznie chorych, natomiast w placówkach dla osób przewlekle somatycznie chorych - 19,4 proc.
Największą grupę mieszkańców zakładów stacjonarnych pomocy społecznej stanowiły osoby, które ukończyły 65 rok życia, była to prawie połowa wszystkich pensjonariuszy. Co czwarty mieszkaniec to osoba w wieku 40-59 lat. Najmniej liczną grupę, niecałe 2 proc., stanowili młodzi do 18. roku życia.
Źródło: www.rynekseniora.pl